Opalanie to wielkie wyzwanie dla skóry i zjawisko, które ma na nią praktycznie tylko negatywny wpływ. Najlepiej więc byłoby w ogóle tego nie robić, jednak wiele osób nie da się do tego przekonać. Nic dziwnego, kąpiele słoneczne są relaksujące, poprawiają samopoczucie, a opalona skóra wygląda znacznie bardziej atrakcyjnie niż blada. Jak jednak podejść do tej kwestii, by zminimalizować skutki opalania dla skóry?

Kluczowe nawilżenie

Słońce jest jednym z czynników najsilniej wysuszających skórę, dlatego konieczne jest jej mocne nawilżanie w czasie opalania, a także po nim. Jeśli stosuje się niektóre produkty do opalania, jak olejki czy dobre balsamy, zwykle zapewniają one solidne nawilżenie, więc mogą nawet sprawić, że po opalaniu skóra będzie gładka i przyjemna w dotyku niczym po dobrym preparacie pielęgnacyjnym. Gdy zaś nie używa się środka do opalania, trzeba wysmarować się jakimś produktem pielęgnującym, pamiętając, że tłusta warstwa będzie przyspieszać opalanie, a także może powodować poparzenia skóry, trzeba więc zachować ostrożność.
Bardzo ważne jest też, by nawilżyć i ukoić wysuszoną, zmęczoną po opalaniu skórę. Jeśli pojawia się swędzenie skóry po opalaniu, może to oznaczać, że doszło do jej silnego wysuszenia, choć często są to też pierwsze zwiastuny poparzenia. Takie zjawiska niestety nie są rzadkie, zwłaszcza w przypadku osób, które opalają się nieostrożnie – od razu eksponują się na słońce na długi czas, nie stosują filtrów ochronny, nie wycierają się po wyjściu z wody.
Problemem w przypadku braku dostatecznego nawilżenia skóry na pewno będzie też jej łuszczenie się, co sprawi, że piękna, uzyskana z trudem opalenizna bardzo szybko zniknie. Warto więc choćby po to solidnie nawilżać skórę.

Groźne oparzenia

Poparzenie słoneczne to wysoce niepożądana sytuacja, przede wszystkim ze względu na odczuwane dolegliwości. Poza tym takie zjawisko zawsze kończy się „schodzeniem” skóry, czyli nie tyle łuszczy ona się, co wręcz odchodzi całymi płatami. Przez osoby, które znają takie problemy, jest to niepożądane głównie ze względu na przykre dolegliwości, fatalny wygląd takiej skóry, utrzymujący się przez dłuższy czas, a także stratę opalenizny, ale warto też pamiętać o swoim zdrowiu. Każde poparzenie skóry doprowadza do nieodwracalnych zmian w jej głębszych partiach. Poza tym opalanie, zwłaszcza tak silne, może prowadzić do rozwoju raka skóry – czerniaka.
Trzeba więc opalać się z głową i stosować preparaty z filtrem, nawet gdy chce się uzyskać piękną opaleniznę.